Pamiętasz, jak ponad roku temu pisałam o problemie odszkodowania za niezasadne lub niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę z wydłużonym okresem wypowiedzenia? Mój artykuł znajdziesz tu: Odszkodowanie za dłuższy okres wypowiedzenia.
Z problemem tym spotkałam się na tle realnej sprawy. Po oddaleniu przez sądy obu instancji roszczeń pracownika wykraczających ponad 3-miesięcznie wynagrodzenie na zlecenie powoda sporządziłam i wniosłam skargę kasacyjną, która została przyjęta do rozpoznania na rozprawie z uwagi precedensowy charakter zagadnienia.
Rozprawa odbyła się niedawno, w kwietniu. Od wniesienia skargi do jej ostatecznego rozpoznania minął prawie rok.
Chyba nie muszę mówić, że występowanie przed Sądem Najwyższym było dla mnie nie lada przeżyciem i wyzwaniem 🙂
W uzasadnieniu skargi i podczas wystąpienia na rozprawie chciałam przekonać Sąd Najwyższy, że jeżeli w umowie o pracę strony przewidziały dłuższy niż maksymalny ustawowy okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony (w tym konkretnym przypadku 6 miesięcy), to niejako w sposób dorozumiany przyjęły, ze względu na brzmienie art. 47[1] k.p. (który stanowi, że odszkodowanie nie może być niższe niż równowartość wynagrodzenia za okres wypowiedzenia), że w razie niezgodnego z prawem lub niezasadnego wypowiedzenia tejże umowy pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za ów wydłużony okres wypowiedzenia, a nie za maksymalny ustawowy.
Sąd Najwyższy nie podzielił jednak tego stanowiska, stwierdzając, że Kodeks pracy przewiduje odszkodowanie maksymalnie w wysokości wynagrodzenia za okres 3 miesięcy. Jeżeli zaś pracownikowi ma przysługiwać odszkodowanie wyższe, na przykład w równowartości wynagrodzenia za wydłużony okres wypowiedzenia, musi to być wprost wskazane w umowie o pracę.
Póki co bazuję tylko na ustnym uzasadnieniu wyroku. Jednak niedługo powinnam je otrzymać w formie pisemnej. Wtedy szerzej opowiem o stanowisku Sądu Najwyższego, które będzie miało praktyczne znaczenie nie tylko przy ustalaniu odszkodowania przy wypowiadaniu umów o pracę, jak i przy ich rozwiązywaniu bez wypowiedzenia. Dlaczego? O tym napiszę już wkrótce.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }