Zaległy urlop: Projekt tarczy kryzysowej 4.0 wprowadza art. 15gd, zgodnie z którym:
W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu.
Jak rząd uzasadnia tę propozycję? W okresie epidemii pracownicy mają wykazywać mniejsze zainteresowanie wykorzystaniem prawa do urlopu wypoczynkowego. Wówczas urlopy niewykorzystane za poprzednie lata oraz urlopy z bieżącego roku kalendarzowego mogą się skumulować. Dlatego należy zezwolić na odbieranie takich urlopów również przed 30 września bieżącego roku.
Gdzieś przeczytałam, że art. 15gd potwierdza obowiązujący stan prawny. Osobiście się z tym nie zgadzam, a przynajmniej nie w całości. Zresztą po co wprowadzano by takie przepisy, gdyby już istniały?
>>> Przeczytaj, jak obniżenie etatu wpływa na ekwiwalent za urlop <<<
Zaległy urlop wypoczynkowy najpóźniej do 30 września następnego roku
Zgodnie z art. 168 Kodeksu pracy urlopu niewykorzystanego w danym roku kalendarzowym należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego. Pracownik nie wykorzystał w całości urlopu za 2019 r. do 31 grudnia 2019 r.? Pracodawca powinien go udzielić najpóźniej do 30 września 2020 r. Urlop zaległy za rok 2018 powinien był zostać wykorzystany do 30 września 2019 r.
Normalnie jest tak, że urlop bieżący udzielany jest zgodnie z planem urlopów lub w terminie ustalonym po porozumieniu z pracownikiem. Wynika to z art. 163 Kodeksu pracy.
Czy udzielenie urlopu za 2019 r. do 30 września 2020 r. wymaga porozumienia z pracownikiem co do terminu?
Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale prosta i oczywista. Prawnicy spierają się miedzy sobą i każdy ma inne argumenty. Uważam, że tak. Udzielenie zaległego urlopu za 2019 r. w terminie do 30 września 2020 r. wymaga porozumienia z pracownikiem co do terminu urlopu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy pracownik kategorycznie stwierdzi, że nie wyraża zgody na udzielenie mu urlopu w tym czasie. Podstawy prawnej należy poszukiwać w par. 5 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop.
Porozumienie z pracownikiem co do terminu urlopu
Udzielenie urlopu za 2019 r. na czas po 30 września 2020 r. nie wymaga porozumienia z pracownikiem. To samo dotyczy urlopu za rok 2018 od października 2019 r.
Najważniejsze zasady to:
1. Można bez zgody pracownika udzielić mu urlopu zaległego za rok 2018 oraz lata wcześniejsze.
2. Udzielenie pracownikowi urlopu zaległego za 2019 r. wymaga uzgodnienia z nim terminu wykorzystania takiego urlopu, ale patrz punkt 3 niżej.
3. Udzielenie pracownikowi urlopu zaległego za 2019 r. bez jego zgody jest obecnie możliwe w wyjątkowym przypadku. Gdy pracownik kategorycznie stwierdzi, że nie wyraża zgody na udzielenie mu urlopu w całym okresie do 30 września 2020 r.
Państwowa Inspekcja Pracy jest niestety innego zdania, powołując się wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2006 r., sygn. akt I PK 124/05. Wyrok ten dotyczył jednak szczególnej sytuacji. Pracownik stanowczo odmawiał zgody na udzielenie mu urlopu zaległego. Dlatego uzgodnienie terminu jego wykorzystania nie było w ogóle możliwe z przyczyn niedotyczących pracodawcy. Sąd Najwyższy nie powiedział, że pracodawca nie musi uzgadniać z pracownikiem terminu wykorzystania zaległego urlopu.
W związku z tym nie uważam, aby nowy art. 15gd potwierdzał istniejący stan prawny. Wręcz przeciwnie: wprowadza nowe rozwiązanie. Nie wypowiadam się natomiast co do tego, czy jest ono słuszne czy nie. W sytuacji, gdy ścierają się przeciwstawne interesy, nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }