Spis treści
Wypowiadanie umów o pracę cz. 1 – podcast do czytania
Z tego wpisu dowiesz się:
- kto może wypowiedzieć umowę o pracę,
- jakie umowy można wypowiedzieć,
- ile wynoszą okresy wypowiedzenia umowy o pracę,
- a także kiedy okresy te zaczynają się i kończą.
Po pierwsze, umowę o pracę może wypowiedzieć zarówno pracodawca, jak i pracownik.
Po drugie, wypowiedzieć można każdą umowę o pracę: umowę na okres próbny, na czas określony i na czas nieokreślony.
Okresy wypowiedzenia umowy o pracę
Okres wypowiedzenia umowy o pracę na okres próbny zależy od długości okresu próbnego i wynosi:
1) 3 dni robocze, jeżeli okres próbny nie przekracza 2 tygodni;
2) 1 tydzień, jeżeli okres próbny jest dłuższy niż 2 tygodnie;
3) oraz 2 tygodnie, jeżeli okres próbny wynosi 3 miesiące.
Natomiast okresy wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony i na czas nieokreślony są takie same i zależą od stażu pracy pracownika u danego pracodawcy.
Okresy wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony i nieokreślony wynoszą:
1) 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy;
2) 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy;
3) i 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.
Staż pracy
Liczenie stażu pracy to osobna, nie zawsze prosta sprawa. Komplikuje się ona zwłaszcza wtedy, gdy okresy zatrudnienia są przerywane. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak w prawie pracy liczymy staż pracy, przyda Ci się mój post na ten temat.
Ze stażem pracy, od którego zależy okres wypowiedzenia, wiąże się jeszcze jedno zagadnienie. Zacznę od tego, że dzień zawarcia umowy o pracę to nie to samo co dzień rozpoczęcia pracy, a przynajmniej nie zawsze. Strony mogą zawrzeć umowę o pracę w określonym dniu, ale jednocześnie postanowić, że rozpoczęcie pracy nastąpi później. Jakie ma to znaczenie? Bardzo duże – to dzień rozpoczęcia pracy, a nie dzień zawarcia umowy o pracę, decyduje o tym, kiedy nawiązuje się stosunek pracy. Pokażę Ci to na przykładzie. Pracodawca i pracownik zawarli umowę o pracę w dniu 1 lutego 2021 r., ale jednocześnie postanowili, że pracownik rozpocznie pracę w dniu 1 marca 2021 r. Stosunek pracy nawiązał się zatem w dniu 1 marca 2021 r. i od tego dnia liczymy staż pracy pracownika u tego konkretnego pracodawcy. Pomiędzy datą zawarcia umowy o pracę a datą nawiązania stosunku pracy mamy jednomiesięczny okres wyczekiwania. Czy w tym okresie pracodawca lub pracownik może wypowiedzieć umowę o pracę? Tak, może. A jaki będzie okres wypowiedzenia, skoro pracownik nie ma żadnego stażu pracy u tego konkretnego pracodawcy? W przypadku umowy o pracę na czas określony lub nieokreślony stosujemy najkrótszy ustawowy okres wypowiedzenia, czyli 2 tygodnie. Natomiast w przypadku umowy o pracę na okres próbny stosujemy okres wypowiedzenia zależny od okresu próby wpisanego do umowy o pracę.
Skrócenie okresu wypowiedzenia
Jeśli chodzi o długość okresów wypowiedzenia, jest jeszcze jedna ważna rzecz, o której trzeba pamiętać. W prawie pracy obowiązuje zasada uprzywilejowania pracownika. To oznacza, że okresy wypowiedzenia można wydłużyć w umowie o pracę, ale nie można ich skrócić poniżej ustawowego minimum.
Są jednak dwa wyjątki.
Pierwszy wyjątek: jeżeli umowa o pracę została już wypowiedziana, to pracodawca i pracownik mogą ustalić wcześniejszy termin jej rozwiązania. Krótko mówiąc już po dokonaniu wypowiedzenia strony mogą skrócić jego okres za obopólną zgodą. Tryb rozwiązania umowy o pracę pozostaje taki sam. To znaczy uznajemy, że umowa o pracę rozwiązała się za wypowiedzeniem, a nie w drodze porozumienia stron.
Drugi wyjątek: jeżeli pracodawca wypowiada umowę o pracę na czas określony lub nieokreślony z przyczyn niedotyczących pracownika, czyli np. likwidacji stanowiska pracy, pracodawca może skrócić trzymiesięczny okres wypowiedzenia, ale maksymalnie do 1 miesiąca. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie za pozostałą część okresu wypowiedzenia. Nie można natomiast skrócić dwutygodniowego lub jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. O skróceniu nie może zadecydować też pracownik.
Kiedy kończą się okresy wypowiedzenia
Zobaczmy teraz, kiedy kończą się okresy wypowiedzenia. Jest to istotne dla ustalenia, kiedy rozwiązuje się stosunek pracy.
Okresy wypowiedzenia wyrażone w tygodniach kończą się w sobotę, a w miesiącach – w ostatnim dniu miesiąca. W przypadku pracowników z okresami wypowiedzenia liczonymi w miesiącach w praktyce oznacza to możliwość przedłużenia okresu wypowiedzenia nawet o miesiąc. Przedstawię Ci to na przykładzie. Pracodawca lub pracownik wypowiada umowę o pracę w dniu 31 marca 2021 r. Ze względu na staż pracy pracownika trzeba zastosować 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Oznacza to, że umowa o pracę rozwiąże się z dniem 30 czerwca 2021 r. Ale jeżeli oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę zostanie złożone w dniu 1 kwietnia 2021 r., to umowa o pracę rozwiąże się w dniu 31 lipca 2021 r., pomimo że drugie wypowiedzenie zostało złożone tylko 1 dzień później niż pierwsze. Dlatego często pracodawcy – ale i pracownicy, którzy mają na oku nową pracę – starają się złożyć wypowiedzenie przed końcem miesiąca, żeby umowa o pracę niepotrzebnie się nie przedłużyła.
W praktyce mogą pojawić się wątpliwości co do tego, kiedy kończy się okres wypowiedzenia. Na przykład co się dzieje w sytuacji, gdy w chwili złożenia wypowiedzenia pracownik ma prawo do jednomiesięcznego wypowiedzenia, ale w ciągu okresu wypowiedzenia uzyskuje trzyletni staż pracy, który daje mu prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Co się wtedy dzieje? Jaki okres wypowiedzenia obowiązuje? Czy nie wydaje się logiczne, że obowiązuje jednomiesięczny okres wypowiedzenia? Przecież pracodawca wypowiedział umowę o pracę, zanim pracownik uzyskał prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Otóż nie. Powszechnie przyjmuje się, że okres wypowiedzenia się wtedy wydłuża. Pokażę to na przykładzie. Pracownik został zatrudniony 1 kwietnia 2018 r., więc 3-letni staż pracy uzyska w dniu 31 marca 2021 r. Pracodawca wypowiedział mu umowę o pracę w dniu 15 marca 2021 r. i jest przekonany, że umowa o pracę rozwiąże się z końcem kwietnia 2021 r. Tymczasem, ponieważ pracownik z końcem marca 2021 r. uzyskał trzyletni staż pracy, nabędzie prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Oznacza to, że umowa o pracę rozwiąże się z końcem czerwca 2021 r., a nie z końcem kwietnia 2021 r.
Wbrew pozorom nie są to tylko dywagacje teoretyczne, ponieważ problem ma istotne znaczenie w praktyce. Z kodeksu pracy wynika, że jeżeli pracodawca zastosuje krótszy niż wymagany okres wypowiedzenia, to umowa o pracę nie tylko rozwiązuje się z upływem okresu wymaganego, czyli tego dłuższego, ale pracownikowi przysługuje wynagrodzenie do czasu rozwiązania umowy. Pracodawca będzie musiał więc nie tylko prostować świadectwo pracy, ale i zapłacić dodatkowe wynagrodzenie. Dlatego dobrze jest prawidłowo ustalić i zastosować okres wypowiedzenia, żeby później nie dać się zaskoczyć niemiłej niespodziance.
Sprawa przez długi czas była niejasna – do tego stopnia, że musiał ją rozstrzygnąć Sąd Najwyższy. Polecam Twojej uwadze dwa wyroki: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., sygn. akt I PKN 34/99 i nieco świeższy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r., sygn. akt II PK 12/11. Zwłaszcza ten drugi wyrok dobrze podsumowuje zasadę ustalania okresu wypowiedzenia, o której tutaj mówię, mianowicie: staż pracy, od którego zależy okres wypowiedzenia, liczy się do jego upływu, czyli do końca zatrudnienia po wypowiedzeniu, a nie do dnia wypowiedzenia.
Kiedy zaczynają się okresy wypowiedzenia
Kolejnym ważnym tematem przy wypowiedzeniu jest to, kiedy zaczyna się okres wypowiedzenia w sytuacji, gdy zostaje ono złożone w środku miesiąca. Wyobraź sobie taką sytuację: pracodawca składa Ci oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę w dniu 15 marca 2021 r. Masz prawo do jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia, więc umowa o pracę rozwiąże się z końcem kwietnia. Czy okres wypowiedzenia zaczyna się 15 marca czy 1 kwietnia 2021 r.? Dlaczego to jest ważne? Z dwóch powodów.
Po pierwsze, w okresie wypowiedzenia pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Dla pracodawcy może to być wygodne rozwiązanie, jeżeli chce odsunąć pracownika od pracy z dnia na dzień, nawet za cenę wynagrodzenia, które musi nadal wypłacać. Powinien więc wiedzieć, czy może to zrobić już w marcu, czy też musi czekać do początku kwietnia.
Po drugie, w okresie wypowiedzenia pracodawca może wysłać pracownika przymusowo na zaległy (jeżeli taki występuje) i bieżący urlop. To rozwiązanie jest wygodne, jeżeli pracodawca chce zmniejszyć lub wyzerować wymiar urlopu przysługujący pracownikowi. W ten sposób unika bowiem obowiązku zapłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Ponownie zatem pracodawca musi wiedzieć, czy może wysłać pracownika na urlop już w marcu, czy też musi czekać do początku kwietnia.
Na zdrowy rozum, skoro umowa o pracę z naszego przykładu ma się rozwiązać z końcem kwietnia 2021 r., a okres wypowiedzenia wynosi jeden miesiąc, to należałoby przyjąć, że rozpoczyna się on 1 kwietnia. Jednak w prawie pracy to działa inaczej. Obecnie powszechnie już przyjmuje się, że okres wypowiedzenia rozpoczyna się od dnia, w którym dokonano wypowiedzenia, czyli w naszym przykładzie od 15 marca 2021 r. Już zatem od tego dnia pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy i wysłać go na urlop.
Sprawą początku okresu wypowiedzenia również zajmował się Sąd Najwyższy. W dniu 12 lipca 2012 r. w sprawie II PK 300/11 wydał wyrok, w którym przesądził tę kwestię. Sytuacja wyglądała tak: pracownik otrzymał wypowiedzenie w dniu 7 marca 2011 r. Jednocześnie został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Przez większą część marca pracownik przebywał na zwolnieniach lekarskich, ale pomiędzy nimi było kilka dni przerwy. W tych dniach pracownik nie przychodził do pracy, ponieważ uznał, że nie musi, skoro zwolniono go z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Z tego samego powodu pracownik nie tłumaczył się pracodawcy ze swoich nieobecności. Pracodawca natomiast uznał je nieusprawiedliwione i zwolnił pracownika dyscyplinarnie. Sąd Najwyższy ostatecznie przyznał rację pracownikowi. Sąd uznał, że pracownik znajdował się w okresie wypowiedzenia już od dnia 7 marca 2011 r., co oznacza, że od tego dnia był zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Nie musiał zatem przychodzić do pracy i nie można mu zarzucić nieusprawiedliwionej nieobecności. Dlatego zwolnienie dyscyplinarne było nieuzasadnione. Link do wyroku znajdziesz w notatkach do tego nagrania.
W mojej praktyce, jeżeli pracodawca chce zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy lub wysłać go na urlop w okresie wypowiedzenia, rekomenduję wpisanie do wypowiedzenia dokładnych dat, o ile jest to możliwe. Wtedy nie ma niejasności i wszyscy wiedzą, jak postępować.
Dni wolne na poszukiwanie pracy
Na koniec wspomnę jeszcze o dniach wolnych na poszukiwanie pracy. Chodzi o to, że jeżeli pracodawca wypowiada umowę o pracę, a okres wypowiedzenia obejmuje co najmniej dwa tygodnie, to pracownikowi przysługują dni wolne na poszukiwanie pracy. Są to 2 dni robocze przy okresie wypowiedzenia wynoszącym 2 tygodnie lub 1 miesiąc oraz 3 dni robocze przy okresie wypowiedzenia wynoszącym 3 miesiące. Ważne jest to, że dni wolne na poszukiwanie pracy nie przysługują wówczas, gdy to pracownik wypowiedział umowę o pracę. Konkretne dni, które pracownik ma wykorzystać na poszukiwanie pracy, można wskazać już w wypowiedzeniu albo uzgodnić później.
To była pierwsza część problematyki dotyczącej wypowiadania umów o pracę. Temat będę kontynuowała w kolejnym odcinku podcastu. Opowiem w nim o tym, w jakiej formie należy sporządzić wypowiedzenie umowy o pracę, czy trzeba podać przyczynę wypowiedzenia i jak należy ją sformułować i czy wypowiedzenie może być nieważne. Wspomnę także o zakazach wypowiadania umowy o pracę i podzielę się z Wami przykładami uzasadnionych przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę, które spotkałam w swojej praktyce.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }