Wybór roszczenia:
przywrócenie do pracy lub odszkodowanie
Gdy odwołujesz się od wypowiedzenia umowy o pracę, musisz wybrać roszczenie, tzn. to, czego się domagasz. Przy umowach o pracę na czas nieokreślony może to być przywrócenie do pracy lub odszkodowanie (w uproszczeniu).
Wybór może być podyktowany kwestiami finansowymi. Jeżeli wybierzesz przywrócenie do pracy, wartość przedmiotu sporu trzeba będzie obliczyć jako wynagrodzenie za 1 rok. Może ona przekroczyć 50.000 zł, a wówczas jako pracownik będziesz musiał/a uiścić opłatę sądową od pozwu (5% od wartości przedmiotu sporu). W przypadku odszkodowania wartością przedmiotu sporu jest kwota odszkodowania. Często nie przekracza ona 50.000 zł. Wtedy nie trzeba płacić za pozew.
W ramach oszczędności zdarzało się, że w odwołaniu od wypowiedzenia pracownik najpierw żądał odszkodowania, a potem zmieniał je na przywrócenie do pracy. Wydaje się to w porządku, ponieważ zasadniczo w sprawie sądowej można zmienić powództwo. Dyskutowaliśmy kiedyś na ten temat na blogu pod tym wpisem.
>>> Przeczytaj komentarze do wpisu o ustalaniu wartości przedmiotu sporu <<<
Zmiana roszczenia:
przywrócenie do pracy na odszkodowanie i odwrotnie
Jednak w prawie pracy wiele rzeczy bywa na opak. Tutaj właśnie tak jest. Zdaniem Sądu Najwyższego pracownik swobodnie może zmienić roszczenie o przywrócenie do pracy na roszczenie na odszkodowanie. Nie jest tu potrzebna akceptacja pracodawcy. Jednak w drugą stronę działa to inaczej. Żeby skutecznie zmienić roszczenie o odszkodowanie na roszczenie o przywrócenie do pracy, pracodawca musi wyrazić zgodę. Jest tak dlatego, że przywrócenie do pracy wiąże się z odnowieniem stosunku pracy. Zgoda na kontynuację stosunku pracy w takich warunkach musi pochodzić nie tylko od pracownika, który dał temu wyraz zmieniając roszczenie, ale również od pracodawcy. Wynika to ze swobody nawiązania stosunku pracy.
>> Zobacz pełny wyrok Sądu Najwyższego z uzasadnieniem <<<
Zachowaj ostrożność!
Jeżeli więc na samym początku sprawy sądowej wybierzesz odszkodowanie, bez zgody pracodawcy nie będziesz mógł/mogła go zmienić na przywrócenie do pracy. Dlatego nie zadziała taktyka oszczędzania. Nie znaczy to, że lepiej od razu wybrać przywrócenie do pracy, chociaż może być drożej.
Pamiętaj, że nawet jeżeli żądasz przywrócenia do pracy, sąd może przyznać Ci odszkodowanie, jeżeli uzna przywrócenie do pracy za niemożliwe i niecelowe. Trzeba się dobrze zastanowić.
Na koniec jeszcze jedna rzecz: może Ci przyjść do głowy, że prawnik doradza Ci przywrócenie do pracy dlatego, że wtedy jest wyższa wartość przedmiotu sporu, a w konsekwencji – wyższe wynagrodzenie. Tak nie jest, prawnik nie ma w tym żadnego interesu. W przypadku wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony oficjalne wynagrodzenie, czyli tzw. koszty zastępstwa procesowego, które sąd przyzna Ci od pracodawcy w razie Twojej wygranej, to zawsze 180 zł (umowne wynagrodzenie między klientem a radcą prawnym jest zazwyczaj wyższe). Nakład pracy mniej więcej taki sam – nie trzeba uzasadniać, dlaczego wybiera się odszkodowanie, a dlaczego przywrócenie do pracy. Koncentrujemy się na argumentacji, dlaczego wypowiedzenie nie było uzasadnione.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }