Kalina Jarosławska

radca prawny

Prowadzi kancelarię prawną w Trójmieście. Jej praktyka obejmuje przede wszystkim prawo pracy i prawo cywilne z uwzględnieniem aspektów podatkowych. Zajmuje się także między innymi zagadnieniami z dziedziny prawa administracyjnego i prawa gospodarczego...
[Więcej >>>]

Sklep online

Umowa o pracę pracownicy, która otrzymała wypowiedzenie, a następnie zaszła w ciążę w okresie wypowiedzenia, nie może zostać rozwiązana –  tak orzekł niedawno Sąd Najwyższy w sprawie o sygnaturze akt II PK 85/10.

Ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy podlega kobieta, która jest już w ciąży. Ważne jest jednak, że ochrona tego rodzaju dotyczy również kobiet, które:

  • w momencie otrzymania wypowiedzenia nie wiedziały o ciąży (a tym bardziej pracodawca) i dowiedziały się o niej w okresie wypowiedzenia,
  • w momencie otrzymania wypowiedzenia nie były w ciąży, lecz zaszły w nią w okresie wypowiedzenia.

Co możesz zrobić, jeśli znalazłaś się w takiej sytuacji?

Jeżeli:

  • otrzymałaś wypowiedzenie umowy o pracę i nie odwołałaś się od niego w terminie 7 dni,
  • zaszłaś w ciążę lub dowiedziałaś się o niej w okresie wypowiedzenia,
  • chcesz utrzymać stosunek pracy,

w pierwszej kolejności powinnaś zawiadomić pracodawcę o ciąży i poprosić go o cofnięcie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Z prawnego punktu widzenia takie cofnięcie wymaga Twojej zgody, ale zapewne będzie to tylko formalność. W przypadku gdy pracodawca nie cofnie wypowiedzenia, możesz nadal odwołać się od niego do sądu pracy na tej podstawie, że jest ono niezgodne z art. 177 § 1 Kodeksu pracy, nawet jeśli wcześniej go nie kwestionowałaś. Musisz jednak pamiętać, że nadal obowiązuje Cię 7-dniowy termin, który zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego należy liczyć od chwili uzyskania wiadomości o ciąży, tj. zazwyczaj najpóźniej od daty uzyskania zaświadczenia lekarskiego o stanie ciąży.

Jeżeli natomiast odwołałaś się już od wypowiedzenia umowy o pracę z innych powodów i postępowanie przed sądem się toczy, powinnaś podnieść argument dotyczący zajścia w ciążę i przedstawić sądowi zaświadczenie lekarskie.

Dzisiejszy wpis będzie poświęcony liczeniu okresów wypowiedzenia umowy o pracę. Choć Kodeks pracy wprost reguluje to zagadnienie, w praktyce zdarzają się pomyłki, nierzadko na niekorzyść pracowników. Jest to widoczne zwłaszcza w świadectwach pracy, w których trzeba wpisać dzień ustania stosunku pracy.

Poza kilkudniowymi okresami wypowiedzenia Kodeks pracy przewiduje okresy wypowiedzenia liczone w tygodniach (np. umowa o pracę na okres próbny wynoszący 3 miesiące) bądź miesiącach (np. umowa na czas nieokreślony, przy długości zatrudnienia wynoszącej co najmniej 6 miesięcy).

Pomijam okresy wypowiedzenia liczone w dniach, gdyż w praktyce nie rodzą one wątpliwości, skupię się natomiast na okresach wypowiedzenia obejmujących tygodnie i miesiące – to one właśnie stanowią źródło pomyłek w świadectwach pracy.

Kodeks pracy nakazuje liczyć okresy wypowiedzenia w ten sposób, że:

Okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca.

Co to oznacza? Zilustrujmy na przykładach:

Przykład 1

11 stycznia 2011 r. pracodawca złożył pracownikowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas określony z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia (umowa dopuszczała taki tryb jej rozwiązania).  Umowa o pracę rozwiązała się w sobotę 29 stycznia 2011 r.

Przykład 2

22 września 2010 r. pracownik po roku pracy złożył pracodawcy oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas nieokreślony z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Umowa o pracę rozwiązała się w niedzielę 30 października 2010 r.

Umowa o pracę nie musi koniecznie rozwiązać się w dniu roboczym; może być to dzień ustawowo wolny od pracy (np. święto, niedziela) bądź dzień nie będący dniem roboczym dla pracownika (np. sobota).

Tymczasem pracodawcy często czują się nieswojo, gdy umowa o pracę ma się rozwiązać właśnie w taki dzień i wpisują do świadectwa pracy albo ostatni dzień roboczy przed nim, albo najbliższy dzień roboczy po nim (w Przykładzie 1 – 28 lub 31 stycznia 2011 r.). Inni natomiast nie mają wiedzy o regulacjach Kodeksu pracy i jako datę końcową umowy o pracę podają termin w środku tygodnia bądź miesiąca. Nie jest to jednak właściwe postępowanie.

Prawidłowe wskazanie daty ustania stosunku pracy ma wpływ na określenie okresu zatrudnienia u danego pracodawcy, to zaś z kolei jest ważne dla:

  • ustalenie niektórych uprawnień pracownika uzależnionych od jego stażu, np. urlopu bądź odprawy pieniężnej należnej w razie rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika – kilka bądź kilkanaście dni może mieć niekiedy znaczenie decydujące,
  • prawidłowego wyliczenia ostatniego wynagrodzenia pracownika,
  • wydania poprawnego świadectwa pracy.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że nawet jeśli okres wypowiedzenia zostanie skrócony, niezależnie od przyczyny, to i tak umowa o pracę rozwiązuje się z upływem wymaganego okresu, a pracownikowi przysługuje wynagrodzenie do dnia, w którym stosunek pracy rzeczywiście ustał:

Poprawne ustalenie daty zakończenia umowy o pracę pozwoli zatem uniknąć roszczeń o wypłatę dodatkowego wynagrodzenia oraz o sprostowanie świadectwa pracy.

Dla zainteresowanych – wzór oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas nieokreślony do wykorzystania przez pracownika.

miejsce i data

dane pracownika: imię nazwisko/adres

dane pracodawcy: nazwa i adres

OŚWIADCZENIE

O ROZWIĄZANIU UMOWY O PRACĘ ZA WYPOWIEDZENIEM

Na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 Kodeksu pracy niniejszym rozwiązuję umowę o pracę na czas nieokreślony, łączącą mnie z nazwa pracodawcy z siedzibą w miejscowość.

podpis pracownika



Jeżeli wiesz, jaki obowiązuje Cię okres wypowiedzenia, po nazwie miejscowości możesz dopisać odpowiednią formułkę (nie jest to jednak konieczne). Na przykład, jeżeli zastosowanie ma jednomiesięczny okres wypowiedzenia, a oświadczenie składasz w styczniu 2011 r., formułka będzie brzmiała:

z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynie dnia 28 lutego 2011 r.

UWAGI:

  • miejsca zaznaczone pogrubioną kursywą należy zastąpić odpowiednimi danymi
  • wzór może zostać wykorzystany do wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony, jeżeli została w niej przewidziana taka możliwość
  • wzór nie powinien być wykorzystywany przez pracodawcę, albowiem brakuje w nim dwóch istotnych elementów: przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę oraz pouczenia o możliwości wniesienia odwołania do sądu pracy

Aktualizacja: 6 maja 2021 r.

Wyobraź sobie następującą sytuację:

pracodawca prosi Cię na rozmowę, podczas której informuje Cię o zamiarze zakończenia współpracy i wręcza Ci oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę z prośbą o jego podpisanie. Ty zaś nie tylko nie podpisujesz dokumentu, lecz również odmawiasz jego przyjęcia, obawiasz się bowiem, że będzie to oznaczało akceptację zwolnienia i pogorszy Twoją sytuację. Opuszczasz pracodawcę w przekonaniu, że zostawiłeś sobie furtkę do ewentualnych dalszych działań.

Na tle opisanego zdarzenia można zadać sobie kilka pytań:

  • Czy wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę wymaga przyjęcia czy też zgody pracownika?
  • Czy podpisanie przez pracownika dokumentu zawierającego wypowiedzenie umowy o pracę oznacza jego akceptację?
  • Czy odmowa przyjęcia wypowiedzenia umowy o pracę znacząco poprawia sytuację prawną pracownika?

Jeżeli mielibyśmy udzielić krótkich odpowiedzi na te pytania, można by użyć formuły 3 x NIE 🙂

Dlaczego?

Po pierwsze, oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę nie wymaga zgody ani akceptacji pracownika. Oznacza to, że odmowa przyjęcia przez pracownika pisemnego oświadczenia woli pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę nie wpływa na skuteczność dokonanego wypowiedzenia. Innymi słowy, jeżeli pracodawca faktycznie złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę (tj. w taki sposób, że pracownik mógł się z nim zapoznać – jak w podanym przykładzie), to niezależnie od tego, czy pracownik je przyjmie czy też nie, doprowadza ono do rozwiązania umowy o pracę.

Po drugie, z prawnego punktu widzenia podpisanie przez pracownika dokumentu zawierającego wypowiedzenie umowy o pracę nie oznacza jego akceptacji (gdyż taka akceptacja nie jest potrzebna), a może służyć jedynie jako pokwitowanie, czyli potwierdzenie, że oświadczenie o wypowiedzeniu zostało złożone. Pokwitowanie takie ma przede wszystkim znaczenie dowodowe, to znaczy – w razie ewentualnego sporu sądowego pracodawca będzie mógł łatwo dowieść, że skutecznie złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Po trzecie, odmowa przyjęcia oświadczenia pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę nie polepsza w jakiś szczególny sposób sytuacji prawnej pracownika, nie daje mu bowiem dodatkowego czasu na podjęcie ewentualnych działań ani nie odsuwa w czasie momentu rozwiązania umowy o pracę. Wręcz przeciwnie: należy mieć świadomość, że od dnia, w którym pracodawca dokonał wypowiedzenia, biegnie termin na złożenie odwołania do sądu pracy; termin ten jest krótki, gdyż wynosi tylko 21 dni.

W procesie sądowym brak pokwitowania pracownika na dokumencie obejmującym wypowiedzenie umowy o pracę może niekiedy doprowadzić do sporu, czy wypowiedzenie zostało rzeczywiście dokonane, jednakże w większości przypadków fakt ten można potwierdzić za pomocą innych dowodów (zwłaszcza zeznań świadków). Z tych względów odmowy pokwitowania nie należy traktować jako skutecznego środka obrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę.