Dzisiejszy wpis będzie poświęcony liczeniu okresów wypowiedzenia umowy o pracę. Choć Kodeks pracy wprost reguluje to zagadnienie, w praktyce zdarzają się pomyłki, nierzadko na niekorzyść pracowników. Jest to widoczne zwłaszcza w świadectwach pracy, w których trzeba wpisać dzień ustania stosunku pracy.
Poza kilkudniowymi okresami wypowiedzenia Kodeks pracy przewiduje okresy wypowiedzenia liczone w tygodniach (np. umowa o pracę na okres próbny wynoszący 3 miesiące) bądź miesiącach (np. umowa na czas nieokreślony, przy długości zatrudnienia wynoszącej co najmniej 6 miesięcy).
Pomijam okresy wypowiedzenia liczone w dniach, gdyż w praktyce nie rodzą one wątpliwości, skupię się natomiast na okresach wypowiedzenia obejmujących tygodnie i miesiące – to one właśnie stanowią źródło pomyłek w świadectwach pracy.
Kodeks pracy nakazuje liczyć okresy wypowiedzenia w ten sposób, że:
Okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca.
Co to oznacza? Zilustrujmy na przykładach:
Przykład 1
11 stycznia 2011 r. pracodawca złożył pracownikowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas określony z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia (umowa dopuszczała taki tryb jej rozwiązania). Umowa o pracę rozwiązała się w sobotę 29 stycznia 2011 r.
Przykład 2
22 września 2010 r. pracownik po roku pracy złożył pracodawcy oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas nieokreślony z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Umowa o pracę rozwiązała się w niedzielę 30 października 2010 r.
Umowa o pracę nie musi koniecznie rozwiązać się w dniu roboczym; może być to dzień ustawowo wolny od pracy (np. święto, niedziela) bądź dzień nie będący dniem roboczym dla pracownika (np. sobota).
Tymczasem pracodawcy często czują się nieswojo, gdy umowa o pracę ma się rozwiązać właśnie w taki dzień i wpisują do świadectwa pracy albo ostatni dzień roboczy przed nim, albo najbliższy dzień roboczy po nim (w Przykładzie 1 – 28 lub 31 stycznia 2011 r.). Inni natomiast nie mają wiedzy o regulacjach Kodeksu pracy i jako datę końcową umowy o pracę podają termin w środku tygodnia bądź miesiąca. Nie jest to jednak właściwe postępowanie.
Prawidłowe wskazanie daty ustania stosunku pracy ma wpływ na określenie okresu zatrudnienia u danego pracodawcy, to zaś z kolei jest ważne dla:
- ustalenie niektórych uprawnień pracownika uzależnionych od jego stażu, np. urlopu bądź odprawy pieniężnej należnej w razie rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika – kilka bądź kilkanaście dni może mieć niekiedy znaczenie decydujące,
- prawidłowego wyliczenia ostatniego wynagrodzenia pracownika,
- wydania poprawnego świadectwa pracy.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że nawet jeśli okres wypowiedzenia zostanie skrócony, niezależnie od przyczyny, to i tak umowa o pracę rozwiązuje się z upływem wymaganego okresu, a pracownikowi przysługuje wynagrodzenie do dnia, w którym stosunek pracy rzeczywiście ustał:
Poprawne ustalenie daty zakończenia umowy o pracę pozwoli zatem uniknąć roszczeń o wypłatę dodatkowego wynagrodzenia oraz o sprostowanie świadectwa pracy.
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Witam.
Mam pytanie zatem i do tej kwestii…
Mam wypowiedzenie umowy za porozumieniem stron ,data wpisana na papierze 1.10.2012 a data wygaśnięcia umowy 31.01.2013 rok czy to się zgadza?
Po za tym jeszcze jedno pytanie dowiedziałam się od znajomego ,że potrzebuje osoby do pracy od dnia 1.11.2012 roku czy mogę „zwolnić” się wcześniej? bez okresu wypowiedzienia, czy będzie dalej należała mi się odprawa ?
Pozdrawiam